Witajcie :)
Dzisiaj chciałam Wam pokazać sposób na wykonanie pięknych dwukolorowych hortensji.
Kwiatki wycięłam z kremowego papieru czerpanego przy użyciu wykrojnika Olba.

Wycięte kwiatki potuszowałam tuszem Distress – tea dye.

Następnie na środku każdego kwiatka tuszem Distress - peeled paint odbiłam stempelek "Kwiatek 6" z Agaterii.

Kwiatki rozłożyłam na folii i spryskałam wodą.

Zwilżone kwiatki zgniotłam w palcach, później delikatnie rozwinęłam i rozłożyłam do wyschnięcia.

Każdy kwiatek wytłoczyłam na miękkiej macie dłutkiem kulkowym.


Następnie skleiłam po kilka pojedynczych kwiatków oraz dokleiłam gotowe pręciki.

Gotowe :) Prawda, że proste? :))
Miłego tygodnia, kochani!
Klaudia
Dzisiaj chciałam Wam pokazać sposób na wykonanie pięknych dwukolorowych hortensji.
Kwiatki wycięłam z kremowego papieru czerpanego przy użyciu wykrojnika Olba.

Wycięte kwiatki potuszowałam tuszem Distress – tea dye.

Następnie na środku każdego kwiatka tuszem Distress - peeled paint odbiłam stempelek "Kwiatek 6" z Agaterii.

Kwiatki rozłożyłam na folii i spryskałam wodą.

Zwilżone kwiatki zgniotłam w palcach, później delikatnie rozwinęłam i rozłożyłam do wyschnięcia.

Każdy kwiatek wytłoczyłam na miękkiej macie dłutkiem kulkowym.


Następnie skleiłam po kilka pojedynczych kwiatków oraz dokleiłam gotowe pręciki.

Gotowe :) Prawda, że proste? :))
Miłego tygodnia, kochani!
Klaudia
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHej, Waszego bloga śledzę już jakiś czas, chociaż nigdy nie zostawiłam komentarza :) Uwielbiam wszystkie Wasze porady, ale niestety mam mały problem... Rysuję mangę i zamarzyły mi się promarkery. W końcu kupiłam sobie 30 kolorów i specjalny papier do mangi... Koloruje według instrukcji z Waszego bloga i różnych filmów na YT, jednak nic mi nie wychodzi! Kolorując twarz najpierw nakładam Ivory, na to ciemniejszy kolor, a gdy znowu nanoszę Ivory dla wyrównania i ujednolicenia, tamten ciemniejszy kolor jest jakby zastępowany tym Ivory, jakby go spychał (pozostaje kolor Ivory i brzydkie obramowanie w kolorze tym ciemniejszym, kolor nie miesza się...). Przez to praca jest jakby narysowana z kresek. To samo mam na włosach. B. jasny brąz na początek pokrywa mi się ładnie, na to kładę ciemniejszy - wygląda ok, ale kiedy chcę nałożyć znów jaśniejszy do stonowania - kreski! to samo, gdy najpierw kładę jasny, na to średni i na to ciemny (bez żadnego tonowania) - już kreski, kreski, kreski! Nie widziałam, żeby komukolwiek się tak robiło.... Bardzo proszę o pomoc, czy wskazówki... Na moją studencką kieszeń te markery były strasznie drogie, a nie chciałabym, żeby leżały w kącie...
OdpowiedzUsuńTo jeden z moich rysunków, niestety słaba jakość, ale na włosach i pomarańczowym 'wdzianku' widać o co mi chodzi... Chociaż i tak długo walczyłam, żeby wylglądało przyzwoicie... http://photos-g.ak.instagram.com/hphotos-ak-xaf1/10584561_625504737565990_1027991843_n.jpg
Śliczne hortensje, nie mam wprawdzie narzędzi użytych w tym toturialu, ale coś pokombinuje podobnego :)
OdpowiedzUsuńLiebe Klaudia, vielen Dank für soviele tolle Inspirationen auf dein Blog! Vielleicht magst du mal bei mir vorbei schauen? Wurde mich sehr freuen! Viele Grüße von Marina
OdpowiedzUsuńŚwietny kursik :)
OdpowiedzUsuńpięknie i inspirująco. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńCottonara
Coś niesamowitego. Kolejny post, który robi na mnie tak ogromne wrażenie :)
OdpowiedzUsuńKurs na dwukolorowe hortensje. Witajcie :) Dzisiaj chciałam Wam pokazać sposób na wykonanie pięknych dwukolorowych hortensji.
OdpowiedzUsuńบอลพรุ่งนี้