Dziś pierwsza część porad jak dopasować kształt odbitki stemplowej do wybranego przez nas kształtu.
Czasem bywa tak, że do kompozycji potrzebujemy takiego, a nie innego kształtu. Co zrobić, gdy wybrany przez nas napis nijak nie do tego kształtu nie pasuje?
Czasem bywa tak, że do kompozycji potrzebujemy takiego, a nie innego kształtu. Co zrobić, gdy wybrany przez nas napis nijak nie do tego kształtu nie pasuje?
Pokażę Wam dziś jak "upchnąć" długi napis na mniejszej powierzchni ;)
Na małym owalu zmieścimy ten podłużny napis.
Potrzebne nam będą:
- stempel
- tusz (u mnie Memento Teal Zeal)
- bloczek akrylowy (najlepiej z podziałką)
- nawilżane chusteczki higieniczne
- kawałek papieru
Przystępujemy do tuszowania, ale tuszujemy tylko pierwsze słowo naszego napisu. Kształt poduszki tuszy Memento Dew Drop ułatwia nam zadanie, możemy bowiem precyzyjnie nanieść tusz na wybrany przez nas fragment stempla. Jeżeli jednak zabrudzimy drugie słowo, to bez problemu sobie z tym poradzimy.
Nawilżaną chusteczką owijamy palec i ścieramy nadmiar tuszu.
Odbijamy na papierze pierwszy fragment napisu.
Następnie ścieramy tusz ze stempla i identyczny sposób tuszujemy tym razem drugie słowo.
Drugą część napisu odbijamy poniżej pierwszej. Stemple polimerowe mają tę niewątpliwą zaletę, że są przeźroczyste i widać dokładnie gdzie stemplujemy. Podziałka na bloczku akrylowym ułatwia pozycjonowanie odbitki.
I jak widać nasz długi napis zmieści się tym razem w owalu.
Wystarczy przymocować wykrojnik do kartki papieru kawałkiem taśmy malarskiej, żeby się nie przesuwał i wyciąć wybrany kształt.
Mam nadzieję, że moje porady okażą się przydatne :)
Pozdrawiam
o , tak stemple silikonowe są rewelacyjne że widać gdzie przyłożyć wzór
OdpowiedzUsuńSuper! Proste a nigdy na to nie wpadłam ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Super pomysł:)
OdpowiedzUsuńZamiast tuszować i wycierać, mozna w czasie tuszowania nalepic kawałek tasmy klejącej na niepotrzebny kawałek napisu. Mozna też rozciąć stempel na dwa, ale to niestety nieodwracalne ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście można, tylko wytarcie odrobiny tuszu jest dla mnie szybszym sposobem niż naklejanie taśmy, a ciąć stempel na pewno było by mi szkoda ;) ale oczywiście każdy robi jak mu najwygodniej :)
UsuńKurczę, niby oczywiste, ale trzeba na to wpaść ;) Dzięki! :)
OdpowiedzUsuńkurcz! Genialne!
OdpowiedzUsuńtakie prościutkie, a na pewno przydatne:)
Podobno proste rzeczy najtrudniej wymyśleć - jednak jak już się je wymyśli to zazwyczaj są GENIALNE!!!
OdpowiedzUsuńdzięki;)
BARDZO PRAKTYCZNA PORADA. DZIĘKUJĘ.
OdpowiedzUsuń